Olga Boznańska. Według niektórych – najwybitniejsza malarka przełomu wieków. Genialna portrecistka. Ambitna, silna i niezależna osobowość. Spełniona artystka. Nieco ekscentryczna, czasem może nawet dziwaczna. Zawsze jednak wierna sobie – zarówno w życiu jak i malarstwie. Uczciwa, szczera, prawdziwa.
Wystawa „Olga Boznańska (1865–1940)” w Muzeum Narodowym w Warszawie prezentuje bogaty wachlarz jej twórczych dokonań. Zobaczyć można zarówno prace, które przyniosły artystce światową sławę, jak i te o mniejszej randze, niekiedy zaskakujące lub zupełnie nieznane. Malarka słynąca głównie ze sztuki portretowej, zajmowała się również martwą naturą, miejskimi pejzażami, utrwalała na płótnach wnętrza swoich pracowni.
Ekspozycja trafnie podzielona została na kilka tematycznych segmentów prezentujących nurty i inspiracje pojawiające się w malarstwie Boznańskiej. Dzięki zestawieniu jej dzieł z obrazami innych mistrzów malarstwa (m.in. Whistlera, Velazqueza, Maneta, Zaka, Malczewskiego, Pankiewicza) zwiedzający mogą porównać wyjątkowy styl artystki z ówcześnie panującymi prądami. W każdej wystawowej części znalazło się dzieło malarza, które tematyką lub stylem koresponduje z obrazami Boznańskiej.
Odtworzona została również pracownia artystki. Ta, w której według anegdot, zalegały zbędne rupiecie, piętrzyły się paczki po papierosach i biegały, dokarmiane przez nią myszy. Bo kto dziś nie słyszał o tym, że Olga Boznańska była “Królową myszy”?
Organizatorzy postarali się aby odbiorcy wystawy zmienili stereotypowe myślenie na temat twórczości artystki, mogli dokładniej poznać i zrozumieć jej sztukę oraz, co ważne, odkryć Olgę Boznańską jako… Olgę Boznańską – ciekawego człowieka, kontrowersyjną osobowość, silną ale też nieco osamotnioną, zmagającą się z różnorodnymi lękami kobietę.
Wystawa okazała się strzałem w dziesiątkę. Na ekspozycję prezentującą dorobek twórczości artystki ustawiają się długie kolejki. W salach wystawowych, zaaranżowanych w sposób konstruktywny i przemyślany, nie brakuje zwiedzających. W każdym pomieszczeniu unosi się atmosfera zainteresowania i zaangażowania odbiorcy, słychać rozmowy i dyskusje na temat artystki, jej życia i twórczości, na temat obrazów i malarskiego stylu, na temat sztuki. To chyba największy sukces wystawy. Dynamika, zaangażowanie i pasja.
Ekspozycja potrwa do 02.05.2015 r. Pozycja zdecydowanie obowiązkowa.
fot. archiwum własne
CŁ